Sierżant Bastonne - Sławny cadiański oficer znany z bohaterstwa i poświęcenia wobec Imperium.
Na Cadii panuje obyczaj jakoby dzieci ze szlachetnych rodzin z góry przeznaczone są na wyższe stanowiska oficerskie w Gwardii Imperialnej. Tak miało być z Lukasem Bastonne, lecz jego historia potoczyła się inaczej. Lukas wstępując do Gwardii Imperialnej postanowił zostać szeregowym gwardzistą walcząc na pierwszej linii frontu, gdzie najlepiej mógł przelewać krew wrogów Imperium. Połączenie taktycznego geniuszu pozwalającego na natychmiastowe rozeznanie podczas bitwy i dostosowania się do niego, oraz całkowitego oddania sprawie sprawiły, iż Bastonne bardzo szybko został awansowany na stopień Sierżanta. W ciągu swojej kariery Bastonne i jego ludzie dokonali wielu chwalebnych zwycięstw, między innymi Obrona Krwawej Przystani, czy zniszczenie Manthralskiej Fortecy, sprawiły, że imię sierżanta zostało rozsławione we wszystkich Cadiańskich Regimentach, a sam Lukas został postawiony jako wzór bohaterstwa na, którym opiera się cała armia Cadiańska.
Jedną z najbardziej znanych cech Sierżanta jest doskonała pamięć co jest tyle błogosławieństwem co i przekleństwem. A to dlatego, ponieważ Lukas potrafi przywołać wszelkie bitewne starcia i wykorzystać wiedzę z nich wydobytą w przyszłych starciach, lecz dzięki owej pamięci w umyśle Bastonne utrwalała się twarz każdego żołnierza jakiego stracił pod swoją komendą. Krążą plotki jakoby w w snach Sierżanta nawiedzały go twarze poległych braci. Nawet jeśli jest to prawda to Lukas nie daje tego po sobie poznać choćby w najmniejszym stopniu. Inna plotka głosi, iż ciało Bastonne zdobią imiona straconych towarzyszy, co ma upamiętnić ich oddanie wobec Imperium.
Dzięki maksymalnemu poświęceniu Lukas zaskarbił sobie szacunek wśród wyższych oficerów, a dzięki dbaniu o swoich ludzi; wśród szeregowych Cadian. Kiedy przełożeni Sierżanta zlecają mu jakąś misję, są pewni, że zostanie ona wypełniona co do joty. Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, by Bastonne wrócił do dowództwa nie wypełniając choćby jednego zleconego mu zadania. Jednym z największych wydarzeń w historii kariery Lukasa była misja uratowania Gubernatora z opanowanej zarazą planety Agripinaa. Mimo przewagi liczebne przeciwnika, Lukas wraz ze swoimi weteranami przedarł się przez rzesze siewców zarazy i dotarł do Gubernatora. W trakcie powrotu ranny został jeden z jego gwardzistów, Sierżant bez wahania wrócił się do iglicy po rannego towarzysza i zaciągnął go do wahadłowca, gdzie czekała na nich reszta oddziału. Zanim Bastonne wrócił na Cadię, owa historia zdążyła obiec już cały sektor. W czasie specjalnej parady Lukas został odznaczony najwyższym odznaczeniem jakie gwardzista może otrzymać podczas służby; Gwiazdą Terry.
Nie mówi się jednak o mrocznej stronie tej opowieści, którą zna niewielu. Sierżant musiał zabić gwardzistę po, którego wrócił do iglicy, gdyż jego rany zaczęła trawić plugawa zgnilizna. Kolejna śmierć towarzysza - kolejne imię do zapamiętania.
Źródła
Kodeks: Gwardia Imperialna 6 ed.